Nieistnienie
To tak, jakby kogoś obrzucili błotem
i śmiali się, że jest brudasem.
To tak, jakby głodzili kogoś
i zarzucali mu, że jest łapczywy.
To tak, jakby zabrali komuś matkę
i wytykali mu, że jest beksą.
To tak, jakby kogoś bili
i zabraniali mu krzyczeć.
Może już wierzysz,
że jesteś zachłannym brudasem,
że ciągle płaczesz i krzyczysz bez powodu.
Może już wdeptali cię w program
nieistnienia...